poniedziałek, 16 stycznia 2012

Ja mama! 
   Zostało 4 tygodnie zanim pojawi się na świecie nasze Maleństwo. Ostatnie 8 miesięcy było dość trudne, ale nie za bardzo. Ostatnio moje stopy puchną i są jak wielkie kluski, które nie chcą zmieścić się w kapciach, poznałam w ostatnich dniach znaczenie słowa "zgaga" i " bezsenność", i wielka piłka w miejscu brzucha dobitnie uświadamiają mi, że tak jestem w ciąży:) Bo to jest tak, że niby to wiesz...a jednak. Coraz częściej mam chwiejność- " ja nie znam słów, którymi bym mógł, powiedzieć Tobie, co to za stan". To takie coś, co sprawia, że nie wiesz co się za chwilę wydarzy. Albo wybuchniesz płaczem- bo czemu by nie, albo posikasz się ze śmiechu, albo coś zjesz, albo zaśniesz - nie wiesz. 
Ja żona!
   Sprzątam, piorę, gotuje i prasuje...Prasuje 2 tydzień, wszystko- dosłownie wszystko. Gacie, koszule pieluchy, spodnie. Nowe hobby. A mąż. Mąż pracuje. Ja tylko sprzątam, piorę i gotuje. Nie żebym się żaliła. W końcu taki los żony.
Ja córka!
   Mamo! Nie! Nie potrzeba! Wszystko mamy! Tak nie przemęczam się! A jak ty się masz?
Nie! Mamo! Nie zgadzam się na wkładanie pieluch między nogi naszej córki! Mamo! Pozwolisz, żeby to  pediatra stwierdził co jest jej potrzebne?! Mamo jeszcze jej nie ma na świecie a Ty już chcesz stosować na niej swoje barbarzynkie metody! Dobrze mamo!
Ja synowa!
   Rzecz jasna, że będziemy używać tu słowa " Mamusia" zamiennie z "Teściowa"- bo jakże by inaczej :)
" -Te poduszki powinny być odwrotnie - bo tak zjeżdżają. Tak ja widziałam w sklepie, na pewno odwrotnie
-Ależ Mamusiu ja sprawdzałam w każdą stronę, tak jest dobrze, Mamusi się źle wydaje.
10 minut później
- Widzisz tak jest lepiej! Dużo lepiej!
- no wie Mamusia- mi to się wydaje, że jednak wcześniej było dobrze...
-Zobacz no syneczku- bo Ty się znasz najlepiej- tak jest dobrze?"
...Mamusia wie lepiej...a poduszki do góry nogami- jak nic:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 kotmania.pl , Blogger