JaMatka!
Jakoś dotarło do mnie, że już niebawem będzie z nami kolejna dzidzia. I jak to w pierwszej ciąży, pewnie się zdziwię faktem, że ciąża kończy się porodem. A teraz jakie imię wybrać. Wiedział, że Lili będzie Lilą, tak jak usłyszałam Tola, wiedziałam, że kolejna córka właśnie takie imię otrzyma.
Wierzycie w znaczenie imion?
Ja tam wierzę,że są pewne cechy imion idealnie pasujące do osób.
Tak więc, według mojego postrzegania :
Kaśki są durne w pozytywnym tego słowa znaczeniu, szalone, odważne i gadatliwe.
Marty są wredne.
Jolki są dobre i wrażliwe.
Anki dużo gadają i zwykle mają zbyt duże ambicje.
Oczywiście są wyjątki od reguły, ale w 80% to się sprawdza:)
A jaka ma być Tola?
Podobno wrażliwa i dobra. Pomocna i przyjazna.
A Lili ma mieć duszę artysty a umysł ścisły. Hmm ciekawe zestawienie:)
Tylko czy warto w to wierzyć. Raczej z przymrużeniem oka. W sumie nie znam żadnej Lili ( dorosłej) poza naszą, ale kolega mi powiedział, żeby inne imię wybrać, bo on zna osobiście i ma zdecydowanie za duże cycki:) Pocieszył mnie później, jak powiedziałam, że jednak będzie Lili, że ta która zna pisze się, przez dwa "n". Ufff ..:)
Toli też żadnej nie znam. A Wy znacie jakąś? Może ma zbyt małe cycki, albo zbyt duże stopy :)
https://www.youtube.com/watch?v=WSiyEB6yRkE&feature=youtube_gdata_player
OdpowiedzUsuń